SPRZĘT
RADIESTEZYJNY – CO WYBRAĆ PRZED PIERWSZYM, SAMODZIELNYM
BADANIEM?
Generalnie, do pomiaru oddziaływania promieniowań,
używa się różdżki, lub wahadła, w zależności od tego, czym
danej osobie łatwiej i wygodniej jest się posługiwać. To sprzęt
powinien dostosować się do nas, a nie my do sprzętu. Jednakże,
jest tak wiele rodzajów wahadeł i różdżek, że na początek, tak
naprawdę, właściwie nie wiadomo, którego użyć. Trudny wybór,
zwłaszcza dla osób początkujących. Zwłaszcza wtedy, kiedy
wybieramy się do sklepu z przyrządami radiestezyjnymi, chcąc
zbadać własną działkę budowlaną i słyszymy tylko nazwy
poszczególnych wahadeł lub różdżek, nie mając, tak naprawdę o
nich choć minimalnej wiedzy. Właśnie dlatego, postaram się
przybliżyć niektóre z nich.
Na początek najlepiej jest spróbować pomiaru zarówno za pomocą
różdżki, jak i wahadła. Wtedy, można porównać, z którym z nich
w ręku, czujemy się lepiej i pewniej.
Oto kilka prostych ćwiczeń, dzięki którym można sprawdzić
siebie i sprzęt, na dobry początek:
• do podstawowych ćwiczeń radiestezyjnych, dla
początkujących, najlepiej nadaje się proste, drewniane wahadło.
Człowiek, trzymający w ręku wahadło, odbiera sygnały płynące z
podświadomości, a w niektórych specyficznych sytuacjach, też z
nadświadomości. One właśnie powodują mimowolne drgania rąk,
przekładane na język ruchów wahadła. Co będą oznaczały ruchy
prawo- i lewoskrętne, oscylacje lub krążenia ustala przed
badaniami posługujący się wahadłem. Wystarczy „umówić się” z
wahadłem, że na przykład, w prawo oznacza „tak”, a lewo „nie” i
z tak przyjętą konwencją stawiać pytania.
• Na początek warto sprawdzić, czy nasza współpraca z
wahadłem przebiega poprawnie, zadając bardzo proste i oczywiste
pytania, na przykład: czy mam 25 lat, czy nazywam się Adrian,
czy mieszkam w Warszawie. Bardzo ważne jest, aby zadawać
pytania, na które odpowiedzią może być tylko tak lub nie.
• Pracę z wahadłem zaczynamy od lekkiego uderzenia go o brzeg
stołu, ścianę lub jakiś mebel. Podczas pomiarów przy pomocy
wahadła mamy do czynienia z różnymi energiami. Poprzez lekkie
stuknięcie wahadła następuje jego oczyszczenie. Potrzebne to
jest zarówno przed pracą z nim, jak i po. Pamiętajmy, aby
zawsze w ten sposób zaczynać i kończyć nasze ćwiczenia.
• Pierwszym krokiem, po rozładowaniu wahadła poprzez lekkie
uderzenie, jest znalezienie własnej długości fali do pracy
wahadlarskiej, czyli miejsca na nitce, w którym będziemy
trzymali wahadło. W tym celu bierzemy lewą ręką wahadło tak,
aby nitka zwisała w dół. Pod nitkę podkładamy prawą dłoń
otwartą ku górze. Następnie układamy w niej nitkę wahadła w ten
sposób, aby uniknąć jej poplątania. Zmykamy i obracamy dłoń do
dołu. Kciukiem oraz palcem wskazującym prawej ręki chwytamy
nitkę tuż przy zawieszeniu wahadła, natomiast pozostałymi
palcami chowamy ją w dłoni. Wahadło trzymamy w odległości 2-3
cm nad otwartą lewą dłonią. Prawą rękę, trzymającą wahadło,
zginamy w nadgarstku i podobnie jak łokieć skierowujemy w dół.
Rozluźniamy mięśnie, koncentrujemy się na czynności znalezienia
najwłaściwszego dla nas miejsca do trzymania wahadła.
Nastawiamy się na bierne oczekiwanie: w jakiej pozycji wahadło
zacznie najlżej poruszać się w naszej ręce? gdzie znajduje się
punkt na nitce odpowiadający długości naszej fali? Powoli,
przesuwając palec wskazujący i kciuk prawej ręki wydłużamy
zawieszenie wahadła. Zbliżając się do właściwego miejsca na
nitce, wahadło zaczyna oscylować. W miarę wydłużania nitki
natrafiamy na punkt, w którym wahadło przejdzie do obrotów
kołowych. W owym punkcie zawiązujemy węzełek na nitce, a jeśli
wahadło posiada kolorowy koralik do zaznaczania długości fali
radiestety, przemieszczamy go po nitce do danego punktu. Taki
punkt będzie stałym miejscem, w którym będziemy trzymali
wahadło. Ćwiczenie powtarzamy, aby upewnić się czy rzeczywiście
znaleźliśmy najwłaściwsze miejsce na nitce. Może się zdarzyć,
iż wahadło w więcej niż jednym miejscu „chodzi” lekko. Wówczas
porównujemy kilka punktów przy założeniu: w punkcie
odpowiadającym naszej długości fali wahadło obraca się
najintensywniej. Właśnie owe miejsce na nitce zaznaczamy.
Znalezienie owego miejsca nie tylko potwierdzi nasze zdolności
radiestezyjne, ale i wskaże długość fali własnej.
• Do ćwiczeń różdżkarskich warto znaleźć spokojne miejsce. W
czasie ćwiczeń przyjąć wygodną i niekrępującą postawę, bez
względu na to, czy się stoi, siedzi czy przeprowadza badania
idąc. Starać się nie krzyżować nóg ani rąk. Przed i po każdym
badaniu, identycznie jak w przypadku wahadła, należy różdżką
lekko uderzyć o ścianę dla rozładowania zgromadzonych ładunków
i odimpregnowania jej. Oddech powinien być spokojny i miarowy.
Pogłębienie i wyregulowanie oddechu pozwala zwalczyć
autosugestię i dekoncentrację, a także zapobiega błędom w pracy
radiestezyjnej. Pośpiech nie jest wskazany podczas pracy z
różdżką. Śpiesząc się można nie uzyskać poprawnych wyników.
Jeśli czujemy się zmęczeni, warto odłożyć różdżkę i odpocząć, a
dopiero po zregenerowaniu sił przystąpić do ćwiczeń. Można
kontrolować wyniki badań powtarzając pomiary z użyciem różnych
typów różdżek. Zawsze, jeśli tylko będzie to możliwe, należy
starać się zweryfikować swoje badania radiestezyjne. Pomoże to
w coraz trafniejszym odczytywaniu, za pomocą różdżki,
napływających sygnałów i stopniowo będzie umacniało wiarę we
własne możliwości.
• Każdy radiesteta powinien mieć swoją podstawową różdżkę
oraz wahadło, których użycie, po najczęściej wykonywanych
pomiarach, wychodzi mu najsprawniej. Natomiast do określonych
badań specjalistycznych i weryfikacji stosować należy w
szerokim zakresie różny sprzęt.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz